Aby lepiej zrozumieć, co dzieje się teraz na rynku e-commerce, wystarczy powiedzieć, że liczba transakcji w sklepach internetowych wzrosła z 20% do 80%. Dla tych, którzy sprzedawał w internecie, okres ten stał się wyjątkowo bardzo korzystne, ale co z tymi, którzy sprzedawał wyłącznie w trybie offline. Na przykład, sklepy odzieżowe, w którym kupujący mógł nie tylko spróbować na ubrania, ale i dotknąć tkaniny.
Stali klienci obawiają się jeszcze jednym czynnikiem – utracona łączność z markami ze względu na brak żywego kontaktu z konsultantami. Dla wielu to było czynnikiem decydującym o zakupie. Dziś jest to pierwsza zwróciła uwagę Ameryka i najszybciej zareagowała na ból nabywców.
Na dziś aktywnie rozwijają się dwie technologie: e-commerce i wideo konferencji. Dwa sojuszu postanowili połączyć swoje siły i uruchomić technologię żywych zakupów.
Istnieją dwa warianty żywych zakupów: "Jeden na Jeden" i "Jeden do Wielu"/ "Na Żywo". W pierwszym przypadku poprzez video konferencję w Zoom lub FaceTime odbywa się komunikacja sprzedającego i kupującego. Konsultant prezentuje towar i odpowiada na pytania klienta. W drugim przypadku, sprzedawca uruchamia program na żywo, gdzie pokazuje towar szerokiej publiczności. Link na żywo może być umieszczona na stronie internetowej, a pytania dotyczące towaru można zadawać na czacie.
Takie podejście rozwiązuje kilka problemów:
• Kupujący może obejrzeć towar na żywo i zadać wszystkie pytania sprzedawcy, co oznacza, że prawdopodobieństwo zakupu znacznie wzrasta;
• Marek zachowują więź z publicznością;
• Konsultanci zachowują swoje miejsca pracy.
Zobaczymy, czy będzie żywa commerce cieszyć się powodzeniem u nas.
Zostaw recenzję